Najciekawsze obiekty świetność minionych stuleci znajdziemy w Pabianicach. Tutaj mieści się dwór kapituły krakowskiej zwany zamkiem. Obok jest kościół św. Mateusza i pomnik Legionisty. Pabianice to miasto wielu kultur, więc na uwagę zasługują też: Dom Tkacza, pałac Krusche i Ender, pałac Barucha, pałac Kindlera, cmentarze żydowski i ewangelicki, kościół ewangelicki czy odrestaurowany dworzec kolei wiedeńsko-kaliskiej.
Dwór Kapituły Krakowskiej zwany zamkiem (Pabianice)
Renesansowy dwór, potocznie nazywany „zamkiem”, należy do unikatowych i cennych zabytków polskiej architektury XVI wieku.
Usytuowany jest w dolinie rzeki Dobrzynki, przy ul. Stary Rynek 1, po północnej stronie ulicy. Już w średniowieczu istniał na tym terenie drewniany dwór mieszkalny, siedziba regensów kapituły krakowskiej. To biskup krakowski Jan Muskata zapoczątkował starania o nadanie Pabianicom praw miejskich.
Choć według historyków mogło nastąpić to już w 1297 roku, przyjmuje się, że osada nabyła ich około 1350 roku. Miasto pod skrzydłami kapituły szybko stało się jednym z najważniejszych w regionie. Wybudowano dla potrzeb kapituły drewniany dworek, lecz drewniana zabudowa starych Pabianic łatwo ulegała pożarom.
W trakcie jednego z nich, podczas jarmarku w 1532 r. ogień strawił niemalże całe miasto, w tym także dwór. W 1550 r. kapituła wydała uchwałę o budowie nowego okazałego domu, który miał służyć za mieszkanie przybywającym tam w różnych potrzebach kanonikom. Nowy murowany dwór wzniesiono w latach 1565 – 1571.
Twórcą i muratorem siedziby regensów kapituły krakowskiej był Wawrzyniec Lorek. Zaraz po zakończeniu budowy podjęto wysiłki dla zapewnienia pabianickiej fortalicji dostatecznej obronności. W 1570 roku powstała straż zamkowa złożona z 10 jeźdźców i wykopano obronne rowy. W ciągu następnych stuleci dwór nie zaznał żadnych poważniejszych zmian. Był siedzibą kapituły do 1796 roku. Później przeszedł na własność rządu i stanowił siedzibę zarządu dóbr pruskich. Budynek do końca 1822 roku oddano do użytku osiedlającym się w Pabianicach tkaczom i sukiennikom.
Jedna z sal, aż do 1832 r. służyła za kaplicę dla imigrantów wyznania ewangelickiego. Od 1833 roku dwór spełniał funkcję ratusza miejskiego. Tutaj także mieścił się areszt policyjny. W okresie drugiej wojny światowej przeznaczono go na siedzibę władz okupanta hitlerowskiego. Po wojnie, w 1948 r., budynek oddano do dyspozycji Muzeum Miasta Pabianic, które znajduje się tu do dziś.
Jest to obiekt późnorenesansowy. Zbudowany z cegły, na planie prostokąta o wymiarach 18 na 13 metrów. Budynek jest jednopiętrowy z ryzalitowymi narożami, zwieńczony attyką (jedną z piękniejszych w Polsce) z otworami przez które przechodziły rzygacze. Wnętrza wykończone były sklepieniami kolebkowymi z lunetami, a układ izb parteru odpowiadał układowi piętra. W narożach północno-wschodnim i południowo-zachodnim zamek posiada baszty z okienkami strzelniczymi. Nad jednym z ukrytych w arkadowych wnękach okien wyrzeźbiono napis „SIC TRANSIT GLORIA MUNDI” (tak przemija chwała świata).
Kamienne, renesansowe obramowania z herbami Poraj i Aaron ozdabiają okna na parterze, na którym znajduje się również sala z rokokowym kominkiem z XVIII wieku.
Bibliografia:Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”, Źródło: Muzeum Miasta Pabianic
Fabryka pod zegarem, czyli „Krusche i Ender” (Pabianice)
Budynek dawnej tkalni i przędzalni został wzniesiony w 1891 roku według projektu Ignacego Markiewicza. Jego architektura jest surowa, niemal monumentalna, nawiązująca poszczególnymi detalami (jak na przykład blankowania) do średniowiecza. Ryzality skrajne i środkowy zdobią charakterystyczne wieżyczki. Nowoczesne jak na owe czasy jest rozwiązanie konstrukcji wnętrza opartego na sześciu rzędach słupów żeliwnych.
Do końca II wojny w budynku mieściła się fabryka spółki „Krusche i Ender”. Gottlieb (Bogumił) Krusche w 1825 r. przybył do Polski z Saksonii. Początkowo mieszkał w Zamku. W 1826 r. założył nad Dobrzynką ręczną tkalnię z 9 warsztatami do wyrobów bawełnianych. Po jego śmierci kierownictwo firmą przejął syn Beniamin. W 1850 r. sprowadził on pierwszą maszynę parową i postawił krosna mechaniczne, a w 1865 r. wybudował kantor główny firmy. W 1859 r. Beniamin wydał za mąż swoją córkę Marię Augustę za Karola Endera, który pracował u niego w charakterze majstra tkackiego.
W 1874 r. przemianowano nazwę fabryki na „Krusche i Ender”. W 1899 r. spółkę przekształcono w „Towarzystwo Akcyjne Pabianickich Fabryk Wyrobów Bawełnianych Krusche i Ender”. W 1928 r. zakłady zmieniły nazwę na „Spółka Akcyjna Pabianickich Fabryk Wyrobów Bawełnianych Krusche i Ender”. W czasie okupacji fabryka była czynna, gdyż jej właściciele podpisali „volkslist” (tzw. niemiecką listę narodową).
Po II wojnie zakłady Krusche i Endera upaństwowiono. Po przyłączeniu około 40 mniejszych fabryk przemysłu bawełnianego łącznie z dawną fabryką Kindlera przekształcono je w Pabianickie Zakłady Przemysłu Bawełnianego. W 1955 r. nadano nową nazwę - PZPB im. Bojowników Rewolucji 1905 r. Obecnie budynek należy do osoby prywatnej i stoi pusty.
Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”
Kantor pod Prząśniczkami (Pabianice)
Przy ulicy Zamkowej 3 było dawne główne biuro (tak zwany kantor) zakładów „Krusche i Ender”. Budynek zbudowano w 1865 roku w stylu neorenesansowym. Do dziś zdobi go tympanon. Na jego zwieńczeniu znajduje się rzeźba alegoryczna, nazywana potocznie Prządkami lub Prząśniczkami, przedstawiająca trzy kobiety antyczne z atrybutami związanymi z włókiennictwem, np. motek przędzy. W latach 60. ubiegłego stulecia rzeźbę usunięto „z powodu niebezpieczeństwa odpadnięcia” i zniszczono. Dopiero w 1988 r. odtworzono ją i ponownie umieszczono na tympanonie.
Podobne alegorie charakterystyczne były dla przemysłu końca XIX w. i spotkać je można także na łódzkich rezydencjach pofabrykanckich. Początkowo, prawdopodobnie do czasu przebudowy w 1883 r., budynek służył zarówno jako fabryczne biuro, jak i mieszkanie rodziny Krusche. Od 1913 r. w budynku tym była również siedziba Towarzystwa Ogrodniczego, a w okresie międzywojennym Towarzystwa Sportowego Pracowników Firmy „Krusche i Ender”.
Po II wojnie, gdy budynki fabryczne po lewej stronie ulicy upaństwowiono i przekształcono w Pabianickie Zakłady Przemysłu Bawełnianego, budynek kantoru zaadaptowano na biuro główne Zakładów PZPB. Pod koniec 2003 r. obiekt przeszedł w ręce prywatne.
Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”
Fabryka Wełny (Pabianice)
Zespół budynków położonych wzdłuż wschodniej strony ulicy Lipowej między ul. Zamkową i Grobelną zajmuje teren, który w drugiej połowie XIX wieku należał do spółki fabryczno-handlowej „Bracia Baruchowie”. Zespół stanowi przykład zabudowy fabrycznej charakterystycznej dla okręgu łódzkiego w początku XX w.
W 1871 r. Majer Baruch (żonaty z Rozalią Glucksman, ojciec Maksymiliana Barucha, autora pierwszej monografii Pabianic) nabył tzw. Blicharnię przy ul. Tylnej (dziś ul. Grobelna). Rok później powstała mechaniczna tkalnia z 16 krosnami i tkalnia ręczna. Na zakupionych nieruchomościach między ul. Zamkową, Grobelną, rzeką Dobrzynką i obecną ul. Lipową powstał pierwszy kompleks fabryczny firmy „Bracia Baruch”, której właścicielami byli Majer, August i Izydor Baruchowie.
Firma specjalizowała się w produkcji tkanin wełnianych lekkich, a także ciężkich drukowanych wyrobów wełnianych i bawełnianych. Na początku 1899 r. powstało Towarzystwo Akcyjne Zakładów Przemysłowych „Bracia Baruch” i zamierzano przystąpić do rozbudowy firmy. Przełom XIX i XX wieku przyniósł krach finansowy i doprowadził do upadku fortuny Baruchów. Główne nieruchomości fabryczne Baruchów w 1905 r. przejął za długi Ryski Bank Handlowy - Oddział w Łodzi, który 5 lat później sprzedał je firmie „Oskar Krusche i Otto Fiedler”. Nowy właściciel zmodernizował i rozbudował zakłady.
W latach 1911-1914 powstała cała zabudowa wzdłuż ulicy Lipowej i rzeki Dobrzynki, przebudowany został budynek od ulicy Zamkowej. Następnym właścicielem w latach 20. byli przedsiębiorcy T. Hadrian i A. Fulde jako Spółka Akcyjna Farbiarnie i Wykańczalnie „Dobrzynka”, a w czasie II wojny światowej Textiverdlungswerk Theodeor Hadrian. Po 1945 r. nastąpiła nacjonalizacja zakładów. Powstały Państwowe Zakłady Przemysłu Bawełnianego „Dobrzynka”, później „Pawelana”.
W 2006 roku Andrzej Furman kupił zdewastowany budynek. Urządził tutaj hotel i centrum szkoleniowe Fabryka Wełny. Na piętrze znajduje się basen z wyjściem na dach.
Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”
Dworzec kolejowy (Pabianice)
Budynek pabianickiego dworca wzniesiony został w latach 1901-1902, jako jedna ze stacji kolei warszawsko-wiedeńskiej. Jest typowym przykładem budownictwa kolejowego carskiej Rosji. Wówczas był to teren wsi Nowe Karniszewice. Pierwszy pociąg wjechał na stację 15 listopada 1902 roku jako ruch osobowy na linii kalisko-warszawskiej, będącej odnogą słynnej Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej. W połowie 30. lat zatrzymywały się tu 24 pociągi. Można było nimi dojechać z Pabianic do Warszawy, Poznania, Berlina i Paryża.
Budynek stacji wzniesiono z pięknej cegły palonej, a konstrukcje utrzymano w charakterystycznym w tamtej epoce stylu neorenesansowym. Podobne dworce powstały także w Łasku (budynek obecnie w ruinie), a także w Zduńskiej Woli. Stacja kolejowa w Pabianicach przez wiele lat pozostawała bez żadnych zmian. Do dziś zachowały się w niej oryginalne detale i elementy wyposażenia wnętrza z początku XX wieku. Dworzec kolejowy PKP (Pabianice) posiadał także zabytkowy piec kaflowy. Pomimo kilku remontów, w tym gruntownego z 1934 r., dworzec do dziś zachował swój pierwotny wygląd. Ciekawostką jest to, że do 1914 roku linia ta posiadała szeroki (rosyjski) rozstaw szyn wynoszący 1524 mm. W 2005 roku dworzec poddano gruntownej renowacji.
Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”
Dom Tkacza (Pabianice)
W niewielkim oddaleniu od centrum miasta znajduje się jeden z najcenniejszych zabytków Pabianic. Jest to „Dom Tkacza” wzniesiony w I połowie XIX wieku. Próżno szukać podobnych obiektów w okolicy. Piętrowy, drewniany budynek o konstrukcji przysłupowej, prezentuje styl spotykany w dalekiej, niemieckiej Saksonii.
Nazywany „Domem Tkacza” budynek przy ulicy Św. Jana 20 powstał w latach 20–30 XIX wieku w stylu łużyckim. Dawniej istniało w mieście znacznie więcej tego typu budowli. Budynek to perełka tego typu zachowanych obiektów o charakterze przysłupowym.
Dom przysłupowy to styl budownictwa ludowego, który występował wówczas na pograniczu Czech, Niemiec oraz Polski. Dom jest charakterystyczny dla Łużyc, skąd pochodziło wielu tkaczy, którzy osiedlali się na terenach Pabianic. Z tego powodu obiekty, w których pracowali pracownicy nad wyrobem i wykańczaniem tkanin były to tzw. domy tkaczy. Pabianice posiadało ich bardzo wiele, aczkolwiek obiekt przy ulicy Św. Jana jest okazałym zabytkiem tego typu budowli. Stanowi pozostałość z czasów rozwoju przemysłowego miasta w I połowie XIX wieku.
Dom jest drewniany, siedmioosiowy, piętrowy, nakryty dwuspadowym dachem z naczółkami. W centralnej części pokrytego gontem dachu znajduje się niewielkie, półokrągłe okno, tzw. „wole oko”. Charakterystyczną cechą budynku są arkadowe wnęki nad wejściem i dolnym rzędem okien. Istniejący obecnie obiekt jest całkowitą rekonstrukcją pierwotnego budynku dokonaną w 1974 roku (po pożarze).
Wyjątkowa konstrukcja tego domu przez lata chroniła go przed wyburzeniem. Wśród pomysłów związanych z jego przeznaczeniem, było między innymi muzeum tkanin oraz galeria. W czasach kiedy budynek wynajmowany był przez Sanepid, urządzono w nim Muzeum Higieny. W 1989 roku dom ucierpiał na skutek pożaru. W 1994 roku trafił w prywatne ręce i aż do 2003 roku pozostawał niezagospodarowany. W 2002 roku budynek przeszedł generalny remont; w jego ramach wymieniono stropy, podłogi, okna i pokrycie dachu; zrekonstruowano też schody. Później otwarto w nim Galerię Win. W 2004 roku budynek zaadaptowano na restaurację i pub. Działający w nim lokal nazywał się „Dom Tkacza”.
Obecny wygląd budynek zawdzięcza przeprowadzonemu w 2002 r. remontowi, w trakcie którego wymieniono stropy, podłogi i okna, a także pokrycie dachu, a ponadto zrekonstruowano schody.
Przy ulicy Zamkowej 21 i 23 mamy kolejne zabytkowe domy tkaczy w Pabianicach. Zbudowane zostały przez rodzinę Krusche – jedną z pierwszych przybyłych tu rodzin osadników fabrykantów. Place, na których stanęły domy, otrzymał w wieczystą dzierżawę od rządu Królestwa Polskiego Bogumił Krusche w 1833 r. Po trzech latach dwa nowopowstałe budynki sprzedał swoim synom – Beniaminowi (nr 21) i Augustowi Fryderykowi (nr 23). Po śmierci obydwu domy przeszły w posiadanie ich dzieci. W 1886 r. domy przepisano na firmę „Krusche i Ender”. Od tej chwili głównymi lokatorami byli tu zarządcy fabryki. Obydwa domy wpisano do rejestru zabytków województwa łódzkiego jako relikty zabudowy centrum fabrycznej osady. Naroża parteru obu domów są boniowane, dachy dwuspadowe, naczółkowe. Frontowe fasady ozdobiono lekkim ryzalitowym wysunięciem środkowej części, z portalem głównego wejścia utworzonym z dwóch kanelowanych pilastrów, ze spoczywającym na nich łukiem archiwolty.
Zamkowa 21: Początkowo mieszkał tu Beniamin Krusche z rodziną: żoną Joanną Eleonorą z domu Leupolt i synem Beniaminem juniorem. (Prawdopodobnie po roku 1865 rodzina zamieszkała w budynku przy ul. Zamkowej 3, który pełnił równocześnie funkcje biurowe.) Po 1886 r., aż do II wojny, zamieszkiwali tu zarządcy fabryki. Potem obiekt przejęło państwo, ale nadal pozostał on własnością zakładów włókienniczych, przemianowanych na PZPB. Obecnie jest w rękach prywatnych. Nowy właściciel postanowił go wyremontować, przywracając mu równocześnie pierwotny kształt i wygląd. W budynku zostały zrekonstruowane detale architektoniczne (gzymsy, fryzy, boniowanie, portal), przywrócono też główne wejście, zamurowane prawdopodobnie w latach 70. XX w. Została wymieniona i zrekonstruowana stolarka oraz wymieniona więźba dachowa, przywrócono krycie dachu ceramiczną dachówką.
Zamkowa 23: Od 1836 r. dom był własnością najmłodszego syna Bogumiła Krusche – Augusta Fryderyka. W latach 50. XIX w. mieszkał tu przez pewien czas Rudolf Kindler, kierownik farbiarni w fabryce Beniamina Krusche, który do naszego miasta przybył ze Zgierza. Przed I wojną miało tu siedzibę biuro dzienników i ogłoszeń A. Wadzyńskiego, a w okresie międzywojennym był tu sklep Spółdzielczego Stowarzyszenia Spożywców „Społem”. Na początku lat 90. obiekt trafił w prywatne ręce.
Źródło: osadnicy.info, Pabianice.info, Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”
Młyn wodny (Talar koło Ldzania)
To jeden z nielicznych przykładów dobrze zachowanego młyna drewnianego na rzece Grabi. Pierwsze wzmianki o zagrodzie w Talarze pochodzą z początków XVI w. Najpierw była tutaj kuźnia poruszana siłą wody. Pierwszy właściciel młyna w Talarze Mikołaj Tatarka jest wymieniany w dokumentach pabianickiej parafii w 1568 roku, jako „obarczony wysokością 60 grzywien, za wybudowanie drugiego już młyna” Kolejnymi właścicielami byli Jan i Regina Tatarka, a w 1722 roku młyn należał już do Wojciecha Talara.
W groblę wbudowano kamienno-betonowy jaz z upustem jałowym i dwoma upustami roboczymi z komorami turbin. Nad jazem znajduje się most drogowy - pierwotnie drewniany, teraz wzniesiony z dźwigarów stalowych, z jezdnią z dyli drewnianych. Po jej północnej stronie stoi młynek-kaszarnia, prawdopodobnie wybudowany w pierwotnej lokalizacji młyna.
Młyn jest budowlą drewnianą, wolno stojącą, wzniesioną na planie prostokąta, trzykondygnacyjną, z piwnicą i użytkowym poddaszem. Młyn wybudowano na fundamencie z kamieni polnych łączonych betonem.
U schyłku XIX w. właścicielem gospodarstwa młynarskiego został Kazimierz Fiszer. Zbudowali obiekt, a starszy młynek przystosowali do produkcji kaszy. W czasie II wojny światowej młyn pracował pod zarządem Niemca Mecka. Po wojnie majątek młynarza, na który składało się 79 ha ziemi i młyn, upaństwowiono.
Właścicielami była Gromadzka Rada Narodowa w Dobroniu, następnie Gminna Spółdzielnia i Gmina Dobroń. Młyn był dzierżawiony od gminnej spółdzielni przez młynarzy: Wypycha, Tuszyńskiego i Łytkę. W 1952 r. turbinę wymieniono na większą, a od 1971 r. młyn pracował z napędu silnika elektrycznego. W maju 1995 r. zaprzestano produkcji z powodu jej nieopłacalności. Obecnie młyn jest własnością prywatną, właściciele organizują w jego wnętrzu izbę regionalną.
Od 1996 roku zespół młyński jest wpisany do Rejestru Zabytków
Bibliografia: Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”, Agnieszka Lorenc-Karczewska, OT NID w Łodzi, 08.09.2014 r.
Pomnik Legionisty (Pabianice)
Przy Starym Rynku, od strony północnej kościoła św. Mateusza jest Pomnik Niepodległości (potocznie zwany Pomnikiem Legionisty).
Pomnik, wykonany w brązie przez Mieczysława Lubelskiego, odsłonięto w 1933 r. na Starym Rynku. Monument ukazuje postać legionisty depczącego tarczę z przedstawieniem dwugłowego orła (herb zaborcy). W 1939 r. pomnik został wysadzony w powietrze przez Niemców. W 1989 r. monument zrekonstruowano dzięki zbiórce publicznej i w tym samym roku nastąpiło jego odsłonięcie.
Tablica na cokole nosi napis: „Na tym miejscu wzniesiono w 1933 r. pomnik Niepodległości. Zburzony przez okupanta niemieckiego w 1939 r. Odbudowany przez społeczeństwo Pabianic w 1989 r. jest dokładnym odtworzeniem oryginału”.. Prace nad rekonstrukcją powierzono rzeźbiarzom Władysławowi i Tomaszowi Kowalczykom. Cokół wykonała Rzemieślnicza Spółdzielnia Remontowo - Budowlana w Pabianicach, a odlew Legionisty i jego montaż Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych.
Uroczyste odsłonięcie i poświęcenie pomnika odbyło się 11 listopada 1989 r. Na cokole uwieczniono nazwiska 80 pabianiczan poległych w latach 1914-1918.
Bibliografia:Aneta Adamczyk „Pabianice przewodnik po historii i współczesności miasta”