Nadzwyczajne Zgromadzenie Ogólne Związku Powiatów Polskich odbyło się wczoraj na Jasnej Górze w sali o. Augustyna Kordeckiego.
Do Częstochowy przyjechało 206 z 307 starostów działających w związku. Jednym z zaproszonych był Krzysztof Habura Starosta Powiatu Pabianickiego. Obradujących starostów wsparli politycy opozycji. Obecny był Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO i Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL.
Podczas posiedzenia przedstawiciele powiatów podejmowali m.in. stanowiska w sprawie systemu ochrony zdrowia, samorządów powiatowych w systemie oświaty, publicznego transportu zbiorowego oraz roli samorządu terytorialnego. W tym ostatnim stanowisku ZPP chce zaprotestować przeciwko rządowym planom zmian w samorządach m.in. likwidacji powiatów.
W powiatach – twierdzą samorządowcy – dzieje się źle. Pieniędzy od powstania w 1999 r. jest za mało i nic nie wskazuje na to, by miało być ich więcej. Za to nowa sieć szpitali publicznych może pogorszyć dostęp mieszkańców do usług medycznych, bo ich nie będą wykonywać szpitale powiatowe. Przy reformie edukacji wszyscy się skupiają na prowadzonych przez gminy gimnazjach (które mają zniknąć) i ośmioletnich podstawówkach (które mają powstać w zamian), a nikt nie mówi o tym, że do liceów i techników, które prowadzą powiaty, we wrześniu 2019 r. przyjdzie podwójny rocznik uczniów i trzeba się na to przygotować. Urzędy pracy mają przestać podlegać starostwom. Nadzór budowlany ma być odrębną administracją.
- Niepokój budzi dokonywana w bieżącej kadencji parlamentu konsekwentna recentralizacja państwa – napisali starostowie w przyjętym stanowisku o roli samorządu terytorialnego.
Starostowie przyjęli także stanowiska m.in. w sprawie reformy edukacji, bezpieczeństwa obywateli, publicznych służb zatrudnienia.